Matka popełniła matę. Matę sensoryczną. Własnoręcznie. Z pomocą Matki Matki. Dla Syna.
Dodatkowo z elementami takimi jak:
- zamki
- guziki
- zatrzaski
- gumki
- sznurki
- folia.
Wymiary maty to 100 x 50 cm. Do zawieszenia na ścianie (u nas właśnie w takiej formie), lub rozkładania na podłodze.
Mata sensoryczna pobudza, stymuluje rozwój dziecka. Przybliża codzienne czynności i pozwala przyswoić sobie w formie zabawy takie umiejętności jak, odpinanie/przypinanie guzików, zasuwanie/odsuwanie zamka błyskawicznego, korzystanie z zatrzasków, rzep, gumek, wiązanie sznurówek. Dotykając różnych materiałów i faktur dziecko poznaje świat z maty.
Tematem maty jest "Gospodarstwo". W zależności od preferencji dziecka, tematem takiej maty może być wszystko, miasto, łamigłówki, lub po prostu różnorodność materiałów i tekstury, wszystko zależy od wieku dziecka. Dla Syna stworzyłam właśnie "Gospodarstwo".
Jak Wam się podoba moje dzieło?
Zapraszam do obejrzenia prezentacji maty w postaci filmu :)
Jejku piękna! :) Jestem pod wrażeniem! Zdolna jesteś, cudeńko ta mata. I ile atrakcji! Dużo więcej niż w kupowanych kocykach - matach sensorycznych. Myśl o własnym biznesie dziewczyno. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodziło, żeby się działo na tej macie :)
UsuńCudowna!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńCudowna ta mata. Ja się przymierzam do zrobienia książeczki sensorycznej dla bratanicy, na roczek, a to już 4-go stycznia... Mata też brzmi teraz, po tym, co zobaczyłam u Ciebie, bardzo sensownie.
OdpowiedzUsuńDługo robiłyście tę matę? Bardzo mi się podoba :)
Ja robiłam długooo, bardzo ;) około miesiąca, bo tylko wieczorami, czasami 15 min, czasami wcale, a czasami parę godzin. Ale jest realne wykonać coś takiego w dwa tygodnie, może z dobra maszyną do szycia, a nie moim 30-letnim Łucznikiem :)
UsuńMaszynę mam tescową ;) Bardzo mi się ta mata podoba. Bratowa stwierdziła, że woli jednak dla młodej książeczkę, ale zastanawiam się, czy dla mojej (4-latki) czegoś takiego nie zrobić. Jakieś wiązanie bucików i inne bajery. W każdym razie dziękuję za inspirację i szacun wielki, bo piękna!
UsuńAle świetna! I to zawsze coś innego niż gotowiec kupiony w sklepie! Cudowna! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Jako osoba, która ledwo potrafi guzika przyszyć, jestem pod dużym wrażeniem. Sklepowe niech się przy niej chowają!
OdpowiedzUsuńoj nie mów że nie urodziłaś się z igłą i nitką? ;-)
UsuńCudna. Jedyna w swoim rodzaju, ile tam się dzieje :) bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFantastyczna :) Obejrzałam filmik i jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZaczynam obrastać w piórka z tych pochwał :)
UsuńSuper mata i jaka oryginalna, strasznie mi się podoba szkoda tylko, że ja nie mam takiego talentu. Jestem totalną nogą do szycia.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze nie wiesz że potrafisz? Ja też nie spodziewałam się, że będę kiedyś w życiu maszynę do szycia obsługiwać :)
UsuńAle czad!! (szukałam odpowiedniego słowa w głowie, aby określić moje odczucia na widok tej maty i "czad!" wydaje mi się najodpowiedniejsze;))
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie- muszę taką sprawić swojej córce? Nie obrazisz się, jak podkradnę kilka pomysłów? ;))
Oczywiście że się nie obrażę, w internecie jest mnóstwo podobnych rzeczy, też się inspirowałam :)
Usuńboooska! moje marzenie! ale nie mam tyle talentu :(
OdpowiedzUsuńDzięki i nigdy nie mów nigdy :)
UsuńCudeńko! Zdolna bestia z Ciebie ;)
OdpowiedzUsuń:) rozpływam się od tych komplementów :)
UsuńNiesamowita ! Ładniejsza od wszystkich innych, jakie widuje się w sklepach ! Podziwiam - sama nie miałabym pewnie aż tyle cierpliwości i zapału (no i zdolności, rzecz jasna) :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
Usuń